Rząd się nie spieszy
Rząd się nie spieszy
TERESA GUZELF, DYREKTOR DEPARTAMENTU UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH W MINISTERSTWIE PRACY I POLITYKI SPOłECZNEJ
Rozwiązanie sprawy dla osoby, która wstąpiła do służby 5 lat temu i pozostanie w niej np. do 2005 r., powinno wyglądać w ten sposób:
Za okres do 1 stycznia 1999 r. wyliczany jest, tak jak dla wszystkich, kapitał początkowy. Bierze się więc pod uwagę uposażenie i długość okresów składkowych i nieskładkowych. Natomiast za okres po 1 stycznia 1999 r. do 2005 r. płatnik, np. MON, uzupełnia za daną osobę składki. Takie postępowanie wynika z logiki reformy ubezpieczeniowej.
- Skoro jest rozwiązanie dla sędziów i prokuratorów, to powinniśmy zastosować te same zasady dla żołnierzy i funkcjonariuszy. Nie można traktować inaczej osób, które są w takiej samej sytuacji - tłumaczy dyr. Guzelf.
Zapłacenie zaległych składek może sporo kosztować skarb państwa. - Teraz resort mundurowy musiałby je zapłacić, ale w przyszłości, za 15 lat, uwalnia się od płacenia emerytur - dodaje.
Reforma emerytalna pozostawiła na lodzie tysiące żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych, za których nie odprowadza się składek na ubezpieczenie społeczne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta