W jedności siła
W jedności siła
MICHAŁ STANKIEWICZ
Danuta Plombon handlowała osprzętem elektrycznym, a Wojciech Piotrowicz zajmował się wyposażaniem wnętrz statków. Dzisiaj ich firmy praktycznie nie istnieją. Podobnych przedsiębiorców może być nawet siedmiuset, a łączy ich jedno - współpraca ze Stocznią Szczecińską. Dlatego powołali nieformalne stowarzyszenie. Razem chcą walczyć o pieniądze. I o miejsce w radzie nadzorczej stoczni.
W niewielkiej sali przy ulicy Kolumba w Szczecinie siedzi około pięćdziesięciu osób. To właściciele małych i średnich firm. Wszyscy współpracowali ze stocznią. Wszyscy stracili pieniądze, a niektórzy nawet i przedsiębiorstwa. Większość ubrana na luzie, ale kilka osób jest w marynarkach i pod krawatem. To organizatorzy spotkania i doradzający im prawnicy.
- Musimy pomóc tym przedsiębiorstwom; w większości to małe firmy z kilkoma pracownikami. Część już nie istnieje, część pozwalniała ludzi, a inne mają postępowanie komornicze - mówi Małgorzata Jacyna Witt, jedna z inicjatorów spotkania.
Pogotowie ratunkowe
Na sali jest Danuta Plombon;...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta