Dlaczego leje jak z cebra
- Uniwersalny winowajca
- Gość "Rz": Halina Lorenc, profesor w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej Dlaczego leje jak z cebra
PIOTR KOŚCIELNIAK KRZYSZTOF KOWALSKI
Dwanaście tysięcy lat temu nie było Bałtyku, na jego miejscu rozciągał się lodowiec. Dziesięć tysięcy lat temu w tym regionie nie było już lodowca, zamiast niego rozciągało się ogromne słodkowodne Jezioro Ancylusowe. Osiem tysięcy lat temu wody Morza Północnego wlały się do jeziora, w ten sposób powstał Bałtyk, od Karelii zaś po północne Mazowsze tajały gigantyczne bryły lodu, z których powstały jeziora: Ładoga, Onega, Wigry, Śniardwy, Niegocin i tysiąc innych.
Bez pomocy człowieka
Za te tytaniczne przemiany nie ponosił winy człowiek, który osiedlił się tu dopiero po tym, jak przyroda dokonała swojego dzieła: stajał lodowiec, jezioro zlało się z morzem, na piaskach i żwirach moreny czołowej, dennej i bocznej wyrosły najpierw brzozy, później mieszany las. Dlatego, nie usprawiedliwiając nieświadomych i nieodpowiedzialnych poczynań człowieka, bardzo intensywnych od dziewiętnastego wieku, trzeba zdawać sobie sprawę, że zmiany klimatyczne następowały na długo przed pojawieniem się na planecie Ziemia gatunku homo sapiens.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta