![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Czas na nową taktykę
Czas na nową taktykę
ŁUKASZ WARZECHA
Amerykańskie uderzenie na Irak wydaje się nieuniknione. Im jednak więcej bojowych deklaracji ze strony amerykańskich "jastrzębi", tym bardziej Ameryka jest osamotniona i wyizolowana. Skwapliwie wykorzystuje to Bagdad, zapowiadając ostatnio wysłanie do Europy specjalnych przedstawicieli. Waszyngton powinien w tej sytuacji przemyśleć swoją strategię i jasno określić cel.
Samotność Ameryki
Porównanie dzisiejszego poparcia dla amerykańskich planów z wojną w Zatoce Perskiej jest wymowne. Na Bliskim Wschodzie rządy i/lub społeczeństwa są przeciwne ewentualnemu atakowi USA na Irak. Narasta antyamerykańskie nastawienie.
Arabia Saudyjska była 12 lat temu najważniejszym sprzymierzeńcem Waszyngtonu. Dziś, mimo formalnie dobrych stosunków, jej stosunki ze Stanami Zjednoczonymi pogarszają się z każdym tygodniem. Nie ma mowy o jakimkolwiek udziale tego państwa w uderzeniu na Irak.
Król Jordanii (w 1991 r. opowiadającej się za Irakiem) Abdullah ostrzega, że uderzenie na Bagdad byłoby "wielkim błędem". Iran, który po 11 września przyjął początkowo wstrzemięźliwą postawę, został skutecznie zrażony włączeniem go przez Busha do "osi zła". Choć stosunki Teheranu z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
