Dobry fachowiec, ale po KSAP
Dobry fachowiec, ale po KSAP
Dla kogo KSAP
Inauguracja roku szkolnego w Krajowej Szkole Administracji Publicznej
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Uroczyście, z udziałem premiera, rozpoczął się wczoraj rok szkolny w Krajowej Szkole Administracji Publicznej, która ma być kuźnią apolitycznych i fachowych urzędników.
Premier, gratulując słuchaczom "dobrego wyboru i dobrej inwestycji", mówił, że zarówno struktury polskiej administracji, jak i UE potrzebują wszechstronnie wykształconych kadr. - Czekamy na takich absolwentów - zapewnił. Trudno powiedzieć, czy szczerze, bo za jego rządów pierwszy raz w historii szkoły administracja nie wszystkim absolwentom, zaraz po rozdaniu dyplomów, zaoferowała pracę.
Szkołę co roku kończy średnio 50 - 60 osób. Przez 20 miesięcy nauki słyszą, że mają zmienić administrację, dokonać przełomu w sposobie jej funkcjonowania. Że są elitą. Przy tworzeniu KSAP opierano się na doświadczeniach francuskiej Ecole Nationale d'Administration. "Współczesna szkoła rycerska" - mówił o niej Jan Nowak-Jeziorański.
Państwo za rok nauki jednego studenta zapłaciło w ostatnim roku szkolnym prawie 80 tys. zł.
"Choćby dlatego wykształceni i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta