Dwóch na jednego
Dwóch na jednego
Marian Krzaklewski FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Józef Niemiec FOT. (C) WOJCIECH JAKUBOWSKI/KFP
Kazimierz Grajcarek FOT. RAFAŁ KLIMKIEWICZ
Zwolennicy zmian w NSZZ "Solidarność" pierwszy raz próbują się porozumieć. Zagrażają pozycji Mariana Krzaklewskiego, mocnej od jedenastu lat. Starcie rywali o fotel "S" pokaże, jak wielu jest dzisiaj radykałów w "Solidarności".
Dziś XV Zjazd NSZZ "Solidarność" zacznie wybierać nowe władze krajowe dla blisko miliona członków tego związku. Odpowiedzią na frustracje "S" spowodowane utratą zaufania i członków oraz złą sytuacją na rynku pracy jest próba zmiany lidera.
Marian Krzaklewski zdecydował się ubiegać o reelekcję dopiero po miesiącach rozmów z działaczami na temat "stabilnej koalicji programowej". Miał już wtedy czterech rywali. Tuż przed zjazdem dwóch się wycofało, by zwiększyć szanse na zwycięstwo Józefa Niemca z Rzeszowa. Na razie na placu boju o rządzenie "S" pozostało więc trzech kandydatów: Krzaklewski, Niemiec i Kazimierz Grajcarek. Co oznacza wybór każdego z nich?
Chadecja, reformy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta