Nie wyolbrzymiać różnic między Ameryką a Europą
Nie wyolbrzymiać różnic między Ameryką a Europą
Prezydent George W. Bush w swoim poniedziałkowym przemówieniu w Cincinatti powiedział, że Bagdad ma szansę uniknąć konfliktu. Czy oznacza to złagodzenie amerykańskiego stanowiska w sprawie Iraku?
CHRISTOPHER HILL: Absolutnie nie. Prezydent Bush ciągle mówi, że operacja militarna to ostateczność, że to ostatnia rzecz, do której chcielibyśmy być zmuszeni. Ale wciąż także podkreśla, że Saddam Husajn musi wypełnić rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Prezydent Bush, chyba po raz pierwszy tak jednoznacznie, wspomniał o powiązaniach Iraku z al-Qaidą.
Wcześniej już mówiono o takich powiązaniach. Wiadomo było też, że w Bagdadzie mieszkał Abu Nidal.
Niektórzy próbują oddzielić sprawę Iraku od wojny z terroryzmem, ale prezydent Bush pokazał, że są one powiązane.
Czy są dowody na to, że reżim iracki współpracował z al-Qaidą przy przygotowaniach ataku terrorystycznego na Amerykę, do którego doszło 11 września 2001 roku?
Kwestia Iraku i niszczenia irackiej broni masowego rażenia nie odnosi się bezpośrednio do sprawy planowania ataków z 11 września. Uważamy, że postrzeganie Iraku tylko poprzez to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta