Tak zabrano, że nie ma czego unieważniać
Tak zabrano, że nie ma czego unieważniać
DANUTA FREY
Postępowaniem reprywatyzacyjnym mogą być objęte tylko sprawy zakończone formalną decyzją, gdyż nie można unieważnić aktu, którego nie ma. Jedyną drogą dochodzenia roszczeń pozostaje w takich wypadkach sąd cywilny - stwierdził wczoraj NSA.
Wyrok ten może mieć znaczenia dla wielu byłych właścicieli, którym odebrano przedsiębiorstwa bez żadnej formalnej decyzji.
Piotr i Jan R., spadkobiercy b. właściciela, uważają, że w ten sposób karani są powtórnie. Wskazując na długotrwałość, znaczne koszty postępowania cywilnego, a niejednokrotnie również brak ksiąg wieczystych, podkreślają, że dochodzenie na tej drodze roszczeń reprywatyzacyjnych staje się w wielu wypadkach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta