Izraelska lekcja zdrowia
Izraelska lekcja zdrowia
JAROSŁAW GUCWA
Do tego, że nasz system ochrony zdrowia wymaga radykalnych zmian, nie trzeba przekonywać nikogo - ani pacjentów, ani lekarzy, ani osób odpowiedzialnych za organizację i finansowanie systemu. Tym bardziej dziwi, że niechętnie sięgamy do doświadczeń krajów, które niedawno zmagały się z niemal identycznymi jak nasze problemami.
Politycy, jeśli już decydują się na porównania, najczęściej ograniczają się do prawdziwego, choć podszytego populizmem hasła: - Żaden z systemów ochrony zdrowia nie jest doskonały, a pacjenci na całym świecie narzekają na poziom usług. Ta prawda nie może stać się wymówką dla braku koncepcji, jak urządzić system, który być może nie zadowoli w pełni nikogo, ale zapewni potencjalnym pacjentom bezpieczeństwo zdrowotne, da satysfakcję z pracy lekarzom, pielęgniarkom i innym pracownikom medycznym i - co istotne - nie zrujnuje ani finansów publicznych, ani kieszeni pacjentów.
Jak w Polsce
Jednym z krajów, które w ostatnich kilkunastu latach przeprowadziły gruntowną reformę swojego systemu opieki zdrowotnej, jest Izrael. Tam podobnie jak w Polsce obowiązuje system ubezpieczeniowy, jednak cztery konkurujące ze sobą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta