![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W zwierzęcej skórze
Claudia Haemmerling ze sztuczną strużką krwi na twarzy
(c) REUTERS
Przebrani za niedźwiedzie i lisy członkowie Partii Zielonych protestowali wczoraj w centrum Berlina przeciwko zabijaniu zwierząt na futra. Jak wygląda przestrzeganie praw zwierząt w Polsce? - Problem leży nie tyle w przepisach, ile w braku ich egzekwowania - mówi Marek Kryda, dyrektor Instytutu Ochrony Zwierząt. Kryda zwraca uwagę, że nasze państwo może stać się "śmietniskiem Europy", na które trafią zabronione na Zachodzie technologie hodowlane, np. przymusowy tucz świń (zwierzęta zamykane są w niewiele większych od siebie klatkach, na metalowych rusztach). I choć polski Sejm 6 czerwca br. uchwalił nowelę ustawy o ochronie zwierząt, została ona skrytykowana, m.in. ze względu na przepis, który zezwala na strzelanie do zdziczałych psów i kotów. Z czasem UE wymusi na Polsce zmiany. I.R.
