Rzeczowy przegląd prasy
Francuska gra
Francja nie skorzysta z prawa weta, a cicha umowa przewiduje, że Chirac nie będzie się trzymał z daleka od wojny, choćby ze względu na to, że jego kraj rości sobie prawo do udziału w kształtowaniu pokoju w fazie powojennej. Lotniskowiec "Charles de Gaulle" wziął już kurs na Zatokę Perską. Na tym etapie atomizacji europejskich interesów każdy wysiłek mający na celu znalezienie wyjścia politycznego, pośredniego kursu miedzy wojną i odmową wzięcia w niej udziału, nic nie da. Grecja, sprawująca obecnie prezydencję w UE, nie będzie marnować na to siły, nawet jeśli dojdzie do nadzwyczajnego szczytu Unii. A Niemcy, kiedyś poważny uczestnik gry, pielęgnują swoją odrębną drogę, mimo że minister spraw zagranicznych chciałby, aby było inaczej. Na stołku przewodniczącego w Nowym Jorku będzie mógł tylko śnić o swoich dawnych marzeniach. "Süddeutsche Zeitung"