Sprawiedliwość dzieli p
Społeczna, bezprzymiotnikowa czy niepotrzebna
Sprawiedliwość dzieli p
Państwo polskie powinno "urzeczywistniać zasady sprawiedliwości społecznej" -- postanowili posłowie i senatorowie z Komisji Konstytucyjnej Zgromadzenia Narodowego, zapisując to sformułowanie w pierwszym artykule projektu ustawy zasadniczej. Wielu polityków jednak narzeka na peerelowskie korzenie oraz niekonkretność określenia "sprawiedliwość społeczna" i nie potrafi dokładnie wyjaśnić, co miałaby ona oznaczać.
Warto pamiętać, że obecnie wciąż obowiązuje (wśród utrzymanych w mocy przepisów Konstytucji PRL z 1952 roku) zapis o tym, że Rzeczpospolita jest państwem "urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej".
Przywrócić blask idei
Za wprowadzeniem do ustawy zasadniczej "sprawiedliwości społecznej" opowiedział się niedawno na łamach "Rzeczpospolitej" rzecznik praw obywatelskich i potencjalny kandydat lewicowej Unii Pracy na prezydenta, profesor Tadeusz Zieliński. "Czas przywrócić dawny blask tej idei, o którą walczyli niegdyś polscy socjaliści z Ignacym Daszyńskim i Bolesławem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta