Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Skarbonka bez dna

10 kwietnia 2003 | Ekonomia | TŚ

Telekomunikacja

Plaga tzw. dialerów sprawia, że użytkownicy Internetu płacą megarachunki

Skarbonka bez dna

Janusz Kamiński, dziennikarz "Mobile Internet", miesięcznika poświęconego nowym technologiom

W ostatnich miesiącach coraz więcej osób korzystających z Internetu za pomocą numerów dostępowych Telekomunikacji Polskiej dostaje olbrzymie rachunki. Powodem są tzw. dialery, które sprawiają, że - zamiast łączyć się z numerami dostępowymi TP SA - korzystamy z drogich numerów zaczynających się na 0-700.

Przedstawiciele TP SA twierdzili w mediach, że dialera nie da się zainstalować bez wiedzy użytkownika oraz że zawiera on ostrzeżenie, iż połączenia będą droższe. Z tego powodu biura obsługi TP SA odrzucają reklamacje, a klientom firmy pozostaje szukanie sprawiedliwości w sądach lub składanie doniesień do prokuratury.

Warto wiedzieć, że TP SA ma przychody z przekierowanych połączeń i są one wielokrotnie wyższe niż z połączeń z Internetem. Z informacji "Rz" wynika, że w przypadku numerów 0-700 firmy Maxfon TP SA zatrzymuje 55 proc. z kwoty 3 zł netto. Maxfon bierze 15 proc., a resztą dzieli się z osobą, która umieściła dialer na swojej stronie, i z producentem dialerów.

Nie ma ostrzeżeń

Z doświadczeń dziennikarzy "Rz" wynika, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2896

Spis treści

Fotoreportaż

Ubezpieczenia

Zamów abonament