W pułapce Unii Wolności
W pułapce Unii Wolności
Dwie rezygnacje Płażyńskiego
Fot. Bartłomiej Zborowski
Rz: Czy zamierza pan definitywnie pożegnać się z Platformą?
MACIEJ PŁAŻYŃSKI: Póki jest się szefem, to działa się w ramach partii. Nie snułem innych planów i nie prowadziłem po cichu rozmów.
Czyli nie wyklucza pan scenariusza definitywnego rozstania z Platformą?
Nikt z nas nie wie, co będzie później.
Ale niektórzy politycy PO uważają, że chce pan odejść, że rozmawia pan w tej sprawie z Krzysztofem Piesiewiczem, Arturem Balazsem...
Rozmawiam z różnymi środowiskami od dłuższego czasu. Uważam bowiem, że w Polsce potrzebny jest szeroki obóz centroprawicy. Przystępowałem do budowania PO z założeniem, że uda mi się utworzyć partię o szerokim elektoracie, która jest w stanie rywalizować o władzę, pokazać, że SLD - który oceniam bardzo krytycznie - ma alternatywę. Chodziło mi o elektorat i wielkomiejski, i wiejski. Nie tylko o ludzi, którzy sobie dobrze radzą. Myślałem przede wszystkim o tych, którzy w warunkach transformacji radzą sobie gorzej. To się nie udało. PO zamknęła się w pewnym kręgu wyborców, lepiej wykształconych i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta