W obronie zwierząt
W obronie zwierząt
Zwolennicy partii Fortuyna byli rozczarowani niskim wyrokiem
(C) EPA
Na 18 lat więzienia został wczoraj skazany Volkert van der Graaf, który w maju ubiegłego roku, na 10 dni przed wyborami parlamentarnymi, zastrzelił Pima Fortuyna, przywódcę holenderskiej skrajnej prawicy. Został skazany za zabójstwo, groźby i nielegalne posiadanie broni. Sąd w Amsterdamie nie podzielił opinii prokuratora, że van der Graaf dopuścił się zamachu na demokrację, i dlatego uzasadnione jest wymierzenie mu kary dożywotniego więzienia, która odstraszyłaby ewentualnych naśladowców. Pim Fortuyn, przywódca partii Lista Pima Fortuyna, popularność zawdzięczał otwartemu poruszaniu trudnego problemu napływu imigrantów. Jego zabójca, radykalny działacz ekologiczny, przed sądem zeznał, że chciał stanąć w obronie zwierząt (Fortuyn akceptował hodowlę zwierząt futerkowych). T.T.S., REUTERS, AFP