Włoska gra
Włoska gra
Zawodnik Manchester United, Wes Brown (czerwono-biały strój) walczy o piłkę z Roberto Carlosem z Realu Madryt.
(C) EPA
Manchester United nie odrobił strat z pierwszego meczu w Madrycie. Wygrał z Realem 4:3, ale finał, 28 maja na stadionie Old Trafford, odbędzie się bez jego udziału. Po 90 minutach gry w Mediolanie w półfinale Ligi Mistrzów był Ajax. O awansie Milanu zdecydował gol zdobyty przez Tomassona w doliczonym czasie gry.
Nic nie wyszło z pragnień Aleksa Fergusona, który chciał, żeby jego drużyna w pierwszej połowie strzeliła gola, a w drugiej przycisnęła Real do muru i zadała mu miażdżący cios. Bramka rzeczywiście szybko padła, tyle że strzelcem był Ronaldo. Wystarczyło, że obrona Manchesteru na chwilę się zagapiła. Zinedine Zidane wykonał jedno ze swoich genialnych podań, Ronaldo po krótkim biegu nie dał się dogonić Rio Ferdinandowi i trafił przy prawym słupku. Była 12. minuta i musiałby stać się cud, by...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta