Było ślisko
Było ślisko
W San Dona di Piave miał wygrać Mario Cipollini, ale tym razem upadł na ostatnim wirażu
(C) AFP
Australijczyk Robbie McEwen był najszybszy z peletonu i wygrał jedenasty etap Giro d'Italia. Lider Gilberto Simoni nadal ma 2 sekundy przewagi nad innym Włochem, Stefano Garzellim. Dziś górska wspinaczka na Monte Zoncolan.
To był najbardziej płaski etap wyścigu. W San Dona di Piave, które po raz pierwszy gościło kolarzy Giro d'Italia, znów miał wygrać Mario Cipollini, ale tym razem nie oszczędził go pech. Na śliskiej szosie, 150 metrów przed metą, jako pierwszy w ostatni wiraż wjechał McEwen, tuż za nim jechali Cipollini oraz Hiszpan Isaac Lopez Galvez. Ten ostatni poślizgnął się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta