Odpływający elektorat SLD
Odpływający elektorat SLD
SŁAWOJ KOPKA
Wiele wskazuje na to, że lewica może utracić poparcie tzw. mundurowych na zawsze. Wrzesień 2001 rok, spotkanie przed wyborami do Sejmu, siedziba SLD w Warszawie. Jerzy Szmajdziński, Janusz Zemke, Zbigniew Siemiątkowski - przed nimi pełna sala kombatantów służb mundurowych. Spokojne wypowiedzi liderów lewicy: - Jesteśmy u siebie, wśród swoich, trudno żebyśmy przekonywali przekonanych, ale najważniejsze to zyskać elektorat poza wami, głównie ten niezdecydowany. I powinniście nam w tym pomóc. Mundurowy elektorat pomagał jak mógł, jeszcze raz poszedł zdyscyplinowanie do urn wyborczych. Myślę, że po raz ostatni.
Największe rozczarowanie przeżyli byli funkcjonariusze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta