Taylor zrzekł się władzy
Taylor zrzekł się władzy
Moses Blah - sylwetka
Charles Taylor wraz z rodziną (na zdjęciu z żoną) odleciał do Nigerii
(C) AP
Prezydent Liberii Charles Taylor przekazał wczoraj władzę swemu zastępcy Mosesowi Blahowi. Po ceremonii wraz z rodziną udał się na lotnisko i odleciał do Nigerii, gdzie otrzymał azyl. Rebelianci obiecali złożyć broń. Bezpieczeństwa w kraju mają strzec międzynarodowe siły pokojowe.
W wojnie domowej, trwającej z małymi przerwami od czternastu lat, zginęło co najmniej 250 tysięcy ludzi. Nic dziwnego, że w Monrowii z niecierpliwością oczekiwano na ceremonię, podczas której Taylor miał zrzec się władzy. W wygłoszonym dzień wcześniej przemówieniu radiowym ustępujący prezydent twierdził, że jest kozłem ofiarnym spisku uknutego przez Amerykanów.
W Wielkiej Sali pałacu pojawił się wczoraj z godzinnym opóźnieniem. Był ubrany na biało i przepasany zieloną szarfą. Zajął miejsce obok wiceprezydenta Mosesa Blaha. Najpierw zabrał głos prezydent Ghany John Kufuor, który zapowiedział, że Blah będzie kierował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta