Uznano dorobek nauki polskiej
Uznano dorobek nauki polskiej
FOT. RAFAŁ GUZ
Został pan wczoraj wybrany na prezydenta Instytutu Prawa Międzynarodowego. Gratulujemy.
JERZY MAKARCZYK : Od ponad 130 lat utrwalił się zwyczaj, że prezydentem zostaje członek Instytutu z kraju, w którym odbędzie się następna sesja. Polskę wybrano na gospodarza sesji w 2005 r. i stąd moja osoba. Poza mną z Polaków zasiada w Instytucie prof. Krzysztof Skubiszewski i to on z punktu widzenia starszeństwa byłby właściwym kandydatem na tę funkcję, ale ponieważ jest w tym momencie prezesem Trybunału Irańsko-Amerykańskiego w Hadze i nie ma go w kraju, poprosił mnie, bym się podjął tego zadania.
Warto zaznaczyć, że nie jestem pierwszym Polakiem pełniącym tę funkcję. W 1965 r. prezydentem Instytutu był prof. Bohdan Winiarski z Poznania, sędzia i prezes Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze.
Skąd wybór Polski na gospodarza sesji w 2005 r.?
Odbywanie sesji w danym kraju jest w pewnym sensie uznaniem jego dorobku w dziedzinie prawa międzynarodowego i jednocześnie stanowi bodziec do dalszego rozwoju tej gałęzi. Polska ma w dziedzinie prawa międzynarodowego ogromne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta