12 września to dobry ter
Prezydent podpisał ordynację wyborczą
12 września to dobry ter
Najlepszym terminem na wybory wydaje się prezydentowi 12 września, ale decyzji jeszcze nie podjął. Lech Wałęsa nie wyklucza, że wystąpi w wyborach z własną siłą lub udzieli komuś otwartego poparcia. Na wtorkowej konferencji w ogrodzie belwederskim prezydent przeprosił emerytów.
Kilkanaście osób nieporadnie usiłuje naprawić aparaturę nagłaśniającą, aby było słychać prezydenta i aby prezydent słyszał pytania dziennikarzy. Co mam robić, wprowadzać prezydenta, czy nie? -- pani z biura prasowego jest zdezorientowana. Lech W ałęsa podchodzi do mikrofonów, ale nie wiadomo, czy zadziałają. Nie działają. Głos prezydenta słychać tylko w jednym głośniku.
Sprawia w rażenie spokojnego, zrelaksowanego. Patrzy na współpracowników, ale nie w idać, aby ktoś z nich miał pomysł co zrobić. "Jak państwo w idzą, nawet w tych tematach liczą tylko na mnie. Będę musiał wziąć pół etatu jako elektryk w Belwederze". "Doszliśmy z panią premier do wniosku, że zacznie się kampania wyborcza, zaczną się popisy" -- odpowiada na pytanie, dlaczego nie poczekano z drukiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta