![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Polowanie na Karadżicia
Polowanie na Karadżicia
- Luka Karadżić, brat Radovana: Tylko zdrajcy są przeciwko niemu
- Rozmowa z Romanem Wieruszewskim: Zasłużył na dożywocie
- Luka Misetić, prawnik chorwackiego generała Ante Gotoviny: Nikt go nie wyda
Radovan Karadżić, zbrodniarz wojenny numer 1 na liście międzynarodowego trybunału w Hadze, od ośmiu lat jest nieuchwytny. Na nic się zdają akcje sił NATO, listy gończe ani nawet nagroda w wysokości 5 milionów dolarów, którą oferują za jego głowę Amerykanie. Nikt nie wie, gdzie jest były prezydent Republiki Serbskiej w Bośni.
Ściany domów w Pale - mieście niedaleko Sarajewa, w którym znajduje się była siedziba i rodzinny dom Karadżicia - pokryły dziesiątki plakatów. Pod zdjęciem byłego przywódcy napis: "Zawsze z Tobą". Podobnie było w Bijelinie. Tu zdjęciom towarzyszył podpis: "Wszyscy do śmierci, do dnia Sądu Bożego, będziemy troszczyć się o Radovana".
- W Republice Serbskiej wszędzie można kupić koszulki z wizerunkiem Karadżicia. Zarówno on, jak i generał Ratko Mladić nadal uznawani są przez Serbów za bohaterów - mówi "Rz" Gordana Igrić, ekspert ds. Bałkanów w londyńskim Institute for War and Peace Reporting...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
