Problemy własne i cudze
Problemy własne i cudze
LECH GARDOCKI
Dwa lata temu gościłem w Sądzie Najwyższym grupę sędziów amerykańskich podróżujących po Europie.
Ich wyprawa miała charakter wycieczkowy z domieszką szkoleniową. Mimo bogatego programu turystycznego w każdym zwiedzanym kraju spotykali się z przedstawicielami jakiejś instytucji prawniczej.
Nasze spotkanie okazało się bardzo ciekawe. Zadawali dużo pytań dotyczących prawa, zwłaszcza karnego, organizacji sądownictwa, procedur sądowych i roli Sądu Najwyższego. Gdy wspomniałem o ogromnym obciążeniu sądów polskich, problemie zaległości i opóźnień w rozpoznawaniu spraw, kiwali głowami ze zrozumieniem, mówiąc, że to również ich problem. Z ich wypowiedzi wynikało, że np. w sprawach karnych amerykański wymiar sprawiedliwości zupełnie by sobie nie poradził z masą wpływających spraw bez stosowania mechanizmu tzw....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta