Samby nie było
Samby nie było
Rozmowa z Mateuszem Kusznierewiczem: Woda, siłownia i golf
Po raz trzeci z rzędu mistrzem świata w klasie Finn został Anglik Ben Ainslie. Mateusz Kusznierewicz stracił medal na ostatnich metrach przed metą finałowego wyścigu.
Polski żeglarz zakończył regaty w Rio de Janeiro zły na świat, a przede wszystkim na sędziów, którzy na 20 metrów przed metą wlepili mu karę i tak, zamiast srebrnego lub brązowego medalu, zostało mu czwarte miejsce. Żeglarze rzadko spierają się z ocenami sytuacji na wodzie przez sędziów, Polak był bardzo rozżalony, więc tym razem sytuacja rzeczywiście musiała być dyskusyjna. Po regatach Kusznierewicz miał zamiar tańczyć z rywalami sambę na ulicach Rio, lecz nastrój nie sprzyjał i samby nie było.
Mistrz Ben Ainslie od 2002 roku nie przegrywa regat o Złoty Puchar Finna. Wcześniej przez wiele lat pływał w klasie Laser, jest srebrnym (Atlanta) i złotym (Sydney) medalistą w tej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta