Na szczęście mam już pracę
Na szczęście mam już pracę
Fot. Marek Sczepanik
Jestem absolwentką technikum żywienia zbiorowego. Chciałam dostać się na technologię żywności we wrocławskiej Akademii Rolniczej, ale zabrakło mi punktów, o jedno miejsce w tym roku starało się tam siedmiu kandydatów. Podobnie na inżynierii produkcji Politechniki Opolskiej, gdzie też startowałam. Zdecydowałam się więc na studia zaoczne. Będę studiować inżynierię produkcji na politechnice. Wiadomo, że studia dzienne uważa się za coś lepszego, za "prawdziwe" studia. Na szczęście mam już pracę i wsparcie ze strony przełożonych. Mam jeszcze nadzieję, że za rok przeniosę się na studia dzienne do Wrocławia, ale dużo zależy od tego, czy nauka nie będzie kolidowała z moją pracą. Dobra praca jest dzisiaj ważniejsza od przyjemności prowadzenia studenckiego życia. M.SZ.