Węgierscy socjaliści kontratakują
Węgierscy socjaliści kontratakują
Na Węgrzech dokonuje się zmiana pokoleniowa. Media mówią o "bezkrwawej rewolucji" w Węgierskiej Partii Socjalistycznej (MSZP), a wyborcy łaskawszym okiem spoglądają na lewicę.
Pomysł "rewolucji pokoleniowej" zrodził się po porażce socjalistów w czerwcowych wyborach do europarlamentu. Lewica uzyskała wówczas około 34 proc. głosów, co zapewniło jej zaledwie 9 z 34 przysługujących Węgrom mandatów. Rząd Petera Medgyessyego oceniało w tym czasie negatywnie 60 proc. respondentów, co było najgorszym wynikiem od pięciu lat.
W lipcu zbuntowani ministrowie poddali politykę premiera miażdżącej krytyce. Potem wydarzenia potoczyły się lawinowo. Po nieudanej rekonstrukcji rządu Medgyessy podał się do dymisji. W sierpniu nadzwyczajny zjazd socjalistów wybrał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta