Zginął, bo zwrócił uwagę
30 grudnia 2004 | Warszawa | Nb
KRÓTKO
Zginął, bo zwrócił uwagę
33-letni Adam P. z Kobyłki zwrócił uwagę chłopakom bawiącym się pod jego domem patardami. Jeden z nich poskarżył się starszemu bratu, a ten poszedł "dać nauczkę" mężczyźnie. Brutalnie pobił go metalową rurką. Adam P. zmarł na skutek doznanych obrażeń. Policjanci przypuszczają, że sprawca wyjechał za granicę. - Jeśli to się potwierdzi, to roześlemy za nim międzynarodowe listy gończe - zapowiadają.
BLIK