Zgoda zgodzie nierówna
Okazuje się, że nawet tam, gdzie prawo jest jasno i przejrzyście napisane, nie zabraknie głosów prorokujących poważne problemy przy jego stosowaniu. Dowodem na to jest artykuł Piotra Bodyła Szymali "Garnitur zamówiony bez wiedzy żony" ("Rz" z 21 września 2004 r.), w którym autor dokonuje omówienia nowej regulacji odpowiedzialności małżonków za długi jednego z nich, wprowadzonej do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej: k.r.o.) ustawą z 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy - Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. nr 162, poz. 1691). Nie mogę zgodzić się z zasadniczą tezą tej wypowiedzi w kwestii zgody współmałżonka na zaciągnięcie zobowiązania przez drugiego małżonka.
Przesłanka ważności?Autor ma rację, gdy stwierdza, że w stanie prawnym odnoszącym się do problematyki odpowiedzialności małżonków za dług jednego z nich, jaki zacznie obowiązywać od 20 stycznia 2005 r., nastąpiła istotna zmiana. Faktem jest, że w wyniku nowelizacji art. 41 k. r. o. dotychczasowa zasada pełnej odpowiedzialności wspólną masą majątkową za dług jednego z małżonków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta