Światła! Kamery! Kong!
Filmowa historia King Konga rozpoczęła się w 1933 roku, gdy Ernest B. Schoedsack wprawił w ruch 45-centymetrowy model "gigantycznej" małpy za pomocą animacji poklatkowej w filmie Meriana C. Coopera. Motyw był na tyle nośny, że filmowcy powracali do niego wielokrotnie. Gdy Roman Polański odmówił producentowi Dino De Laurentiisowi, John Guillermin został reżyserem nowego "King Konga" (wydanego obecnie na DVD). To właśnie w tej wersji zadebiutowała Jessica Lange. Prace nad wysokobudżetowym projektem pochłonęły 26 milionów dolarów, ale film nie zyskał takiej przychylności widzów jak wcześniejsze (prymitywniejsze) wcielenie małpoluda. Wersja przedwojenna zachowała niepowtarzalny klimat, którego zabrakło w wizji Guillermina.
Wielbicieli King Konga ucieszy fakt, że Peter Jackson przygotowuje się do nowego remake'u tego filmu
HJK