Za wszystkim stali Rosjanie
Były szef UOP trafił przed komisję z powodu tajnej notatki byłego szefa Agencji Wywiadu Zbigniewa Siemiątkowskiego, która opisywała wiedeńskie spotkanie Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem. Choć Czempiński nie był wtedy w Wiedniu i z tymi rozmowami nie miał nic wspólnego, Siemiątkowski w ostatnim akapicie dokumentu wpisał kilka słów o niesnaskach między Kulczykiem a Czempińskim. "Nie najlepsze obecnie relacje J. K. z G. Czempińskim wynikają z roszczeń tego ostatniego do kwoty 1 mln USD za pomoc przy prywatyzacji TP SA" - napisał Siemiątkowski w notatce, która trafiła do najważniejszych osób w państwie.
Gdy treść notatki została upubliczniona, Czempiński nie krył oburzenia. - Być może komuś zależało na tym, by ważne osoby dowiedziały się o moich stosunkach z Kulczykiem - powtarzał przed komisją. Zasugerował, by notatkę zbadali eksperci i ocenili jej wartość oraz okoliczności powstania. I nie miał wątpliwości - nie jest ona wiarygodna....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta