Chirurg jest niepotrzebny
Nawet z nudnych ćwiczeń Chopin potrafił zrobić małe arcydzieła, więc szkolną etiudę wprowadził w rejony prawdziwej sztuki. Pisywali je przed nim inni, niektórzy dzięki temu przeszli do historii, na przykład starszy od niego o niespełna dwadzieścia lat Carl Czerny, którego zresztą Chopin poznał w Wiedniu. Nazwisko Czernego do dziś pozostaje zmorą przyszłych pianistów. Na zbiorach jego etiud kolejne generacje ćwiczą swe umiejętności, nudząc się przy tym śmiertelnie.
Etiuda jest właśnie utworem, który ma pomagać w doskonaleniu gry. Każda z nich z reguły poświęcona jest jednemu technicznemu zagadnieniu - pokonywaniu skomplikowanych pasaży, graniu podwójnych dźwięków i akordów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta