Sposób na unijny deficyt demokracji
MAREK SAFJAN: Konstytucja jest pierwszym prawem Rzeczypospolitej i pozostała nim także po naszym wejściu do Unii Europejskiej. Bo to konstytucja tworzy ramy całego procesu integracji. Bez upoważnień i procedur, które są w niej zawarte, bez jej wyraźnego zezwolenia na przenoszenie części kompetencji państwa na organizacje międzynarodowe integracja z Unią nie byłaby możliwa.
Ale te ramy są nieostre. Konstytucja nie określa, jaką część uprawnień państwa możemy przekazać organizacji międzynarodowej. Kto więc decyduje, jak dalece wolno rezygnować z suwerenności?Na to pytanie, a przede wszystkim na pytanie o konstytucyjność samego traktatu akcesyjnego Trybunał Konstytucyjny odpowie szczegółowo niebawem, rozpatrując - prawdopodobnie przed końcem marca - wniosek dwóch grup posłów dotyczący traktatu akcesyjnego.
Jednak i bez wyroku Trybunału wiadomo, kto decyduje o zakresie rezygnacji z prerogatyw państwa na rzecz Unii.Decyzje w tej sprawie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta