Pozowanie z zalotką
Oli Chaberek można pozazdrościć wszystkiego: modelka i malarka, z dyplomem warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Wszystkie swoje zalety prezentuje na wystawie w Galerii Karowa - wernisaż w czwartek o godz. 19.
Seria nowych obrazów nosi tytuł "Ja". To portrety różnych osób, często nieokreślonej płci. Wśród nich jest też autorka. Krucha, a jednocześnie silna: dominuje nad światem, sprowadzonym do gładkiego, czerwonego tła. Chłopięca i kobieca zarazem: siedzi nonszalancko jak facet, ale w ręce trzyma zalotkę do rzęs. To narzędzie tortur czy atrybut kokieterii?
m.m.