Polska blisko remisu
W trzecim swoim meczu w mistrzostwach świata 1. Dywizji w Debreczynie Polska przegrała z Norwegami 2:3 (0:1, 1:0, 1:2). Obie bramki dla polskiej drużyny zdobył Jacek Płachta.
To był mecz głównych faworytów turnieju. Porażka Polski nie przekreśla jeszcze jej szans na pierwsze miejsce (Norwegowie stracili wcześniej punkt z Węgrami), ale znacznie je oddala. Po dwóch tercjach środowego meczu było 1:1, a w 5 minucie trzeciej już 3:1 dla Norwegii, która w tym czasie oddała na polską bramkę ponad dziesięć strzałów, przy zaledwie trzech strzałach Polaków. Na minutę przed końcem trener Andriej Sidorenko wycofał bramkarza Rafała Radziszewskiego i wprowadził na lód dodatkowego napastnika. Manewr ten przyniósł natychmiastowy efekt, bo już po 7 sekundach Jacek Płachta zdobył gola na 2:3. Na uzyskanie upragnionego remisu czasu Polakom nie starczyło.
w.m.