Lewica zdziwiona, prawica się zgadza
Po poniedziałkowej homilii Jana Pawła II
Lewica zdziwiona, prawica się zgadza
W wygłoszonej w poniedziałek przez papieża Jana Pawła II homilii znalazły się słowa ostrej krytyki pod adresem środków masowego przekazu. Papież, oklaskiwany przez wiernych, powiedział: "Pod hasłami tolerancji w życiu publicznym i w środkach masowego przekazu szerzy się coraz większa nietolerancja. Pojawia się tendencja do spychania ludzi wierzących poza margines życia społecznego. Ośmiesza się i wyszydza to, co stanowi dla nich największą wartość".
Lewica nie zgadza się z papieżem, lecz zdając sobie sprawę z autorytetu Ojca Świętego stara się zbyt ostro nie krytykować Jana Pawła II, przypisując jego wypowiedź oddaleniu od spraw kraju. -- Co do dyskryminowania Kościoła i wierzących w mediach jest to
zawracanie głowy.
Kościół ma przecież tyle czasu antenowego w radiu i telewizji -- mówi Ryszard Bugaj. Lider Unii Pracy przyznaje jednak, że zdarzają się sytuacje, kiedy znajdzie się ktoś, kto przekracza granice dobrego tonu w stosunku do uczuć religijnych innych osób. Bugaj zapala "Panu Bogu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta