Zagrożony sojusz
Amerykańsko-japoński spór handlowy może mieć poważne konsekwencje polityczne
Zagrożony sojusz
Sylwester Walczak z Nowego Jorku
Stany Zjednoczone i Japonia stoją w obliczu wojny handlowej. Karne cła w wysokości niemal sześciu miliardów rocznie, jakie Waszyngton nałożył na luksusowe auta japońskie, są największymi tego typu sankcjami handlowymi w historii USA. W życie wejdą dopiero 28 czerwca, ale zostaną nimi objęte wszystkie samochody, które nie przeszły przez odprawę celną do 19 maja.
Administracja USA ma nadzieję, że Japończycy w ostatniej chwili ustąpią, co pozwoli uniknąć wprowadzenia sankcji. Ich celem jest wymuszenie otwarcia japońskiego rynku wewnętrznego na amerykańskie samochody i części zamienne. 60 proc. liczącej w ubiegłym roku 66 miliardów dolarów nadwyżki w obrotach Japonii z USA to efekt handlu samochodami. Japończycy mają 24 proc. udziału w amerykańskim rynku samochodowym, podczas kiedy Amerykanie zdołali do tej pory opanować zaledwie 2 proc. rynku japońskiego. Waszyngton twierdzi, że dzieje się tak wskutek protekcjonistycznych praktyk Tokio, które poprzez metody administracyjne nie dopuszcza na swój rynek towarów z zagranicy.
Kryzys zaufania
W ostatnich kilku dekadach Japonia i Stany Zjednoczone przeżyły wiele podobnych sporów handlowych. W obu stolicach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta