Polarni zdobywcy
Polarni zdobywcy
Bieguny po obu stronach kuli ziemskiej były już wielokrotnie zdobywane przez polarników, wciąż jednak wyprawy w te jedne z najtrudniej dostępnych zakamarków naszej planety przyciągają największych śmiałków. Co pewien czas udają się tam całe ekipy podróżników lub samotni wędrownicy. Podróżują na saniach z zaprzęgiem, pieszo na nartach lub saniami motorowymi. Na biegunach lądują też samoloty, wynurzają się okręty podwodne, lądują spadochroniarze.
Najbardziej ostatnio cenionym wyczynem jest dotarcie przez tych samych zdobywców do obydwu biegunów: na półkuli północnej i południowej. Po raz pierwszy w ciągu jednego roku dokonał tego Niemiec Arved Fuchs. Przebył też Grenlandię i kanadyjską Arktykę. Podobne osiągnięcia przed trudniejszymi wyprawami mieli też za sobą inni podróżnicy. Marek Kamiński (30 lat) był na Saharze, Dalekim Wschodzie i w Azji Środkowej. Dotarł do dżungli na pograniczu Meksyku i Gwatemali, przeszedł na nartach 400 km po Spitsbergenie i 600 km przez Grenlandię. Wojtek Moskal (36 lat) trzykrotnie zimował na Spitsbergenie (raz samotnie) , dwukrotnie w stacji międzynarodowej organizacji ekologicznej Greenpeace na Antarktydzie.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta