Oszołomstwo realisty
Najnowsza książka Andrzeja Wasilewskiego może stać się, dla zwolenników SLD, pozycją nieomal kultową.
Oszołomstwo realisty
Grzegorz Sieczkowski
Jeszcze niedawno wydawało się, że pewien typ publicystyki zaginął bezpowrotnie. A była to tak zwana publicystyka partyjna (naturalnie chodziło o PZPR) , a jej celem było, wszelkimi możliwymi sposobami, udowadnianie, iż jedynymi słusznymi racjami są poglądy reprezentowane przez autora. Dlatego też w owej publicystyce dokonywano karkołomnych skrótów myślowych tłumacząc -- dla przykładu -- zawiłości polskiej historii.
Ostatnio, szczególnie po zwycięstwie SLD i PSL w wyborach parlamentarnych 1993 roku, zaczęło się pojawiać coraz więcej tworów publicystycznych, głównie w sympatyzującej z tymi ugrupowaniami prasie, nawiązujących do starych, ale jak się wydaje nadal "wiecznie żywych" wzorców. Z tym większą ciekawością wziąłem do ręki najnowszą książkę Andrzeja Wasilewskiego "Oszołomstwo i realizm", która jest chyba pierwszą tak obszerną publikacją tego nurtu myślowego w III RP, a sądząc po przychylnych recenzjach, choćby w "Trybunie", to być może dla zwolenników SLD stanie się pozycją -- używając modnego słowa -- nieomal kultową.
Młodszym Czytelnikom można przypomnieć jeszcze, że Andrzej Wasilewski był w przeszłości między...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta