Miłość przez łzy
Jak zjednać dziennikarza. Środki przekazu a w ładza. Konflikty między poczuciem odpowiedzialności za państwo a koniecznością szybkiego i ciekawego informowania
Miłość przez łzy
Jeśli rzecznik prasowy nie potrafi zainteresować dziennikarzy informacjami, które ma, jest wyrzucany z roboty, jeśli polityk nie potrafi przekonać opinii publicznej do swoich racji, nie będzie ponownie wybrany, jeśli dziennikarz nie pisze wstrząsających tekstów, straci pracę. A więc jest to miłość przez łzy, wroga symbioza -- bo przy pełnym uzależnieniu od siebie -- tak były doradca prasowy rządu Szwecji Lars Thalén charakteryzuje relacje między środkami przekazu a władzą.
Thalén był jednym z gości na konferencji "Polityka informacyjna: Od kontroli prasy do kontroli władzy. Rola i zadania polityki informacyjnej w Polsce i w Europie", która w sobotę i w niedzielę odbyła się w redakcji "Rzeczpospolitej" w W arszawie. W konferencji zorganizowanej przez Fundację imienia Friedricha Eberta, UNESCO, Biuro Prasowe Rządu i "Rzeczpospolitą", uczestniczyli, poza obecnymi lub byłymi szefami służb informacyjnych kilku rządów krajów europejskich, m. in. rzecznicy prasowi polskiej administracji państwowej.
Można korumpować dziennikarzy
nie przez korzyści materialne, ale przez umożliwienie im uprzywilejowanego dostępu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta