Zdążyć przed rokiem 2005
Nie może być rewolucji w emeryturach i rentach
Zdążyć przed rokiem 2005
Jacek Kuroń, minister pracy i polityki socjalnej, występując niedawno z projektem nowego systemu ubezpieczeń społecznych, zwrócił się do grona specjalistów o opinie na temat przedłożonego im dokumentu. O zawartości opracowania, które dziennikarze określili mianem "białej księgi Kuronia", mówi prof. Mirosław Księżopolski, dyrektor Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego.
Dobrze, że jest
Bardzo dobrze się stało, że ten dokument w ogóle powstał, choć może trochę za późno, bo reforma ubezpieczeń społecznych trwa już od kilku lat. Druga pozytywna cecha tego dokumentu to ta, że każe patrzeć na emerytury i renty w perspektywie dziesięcioleci, a właśnie tak należy je widzieć, o czym nie zawsze pamiętamy wśród bieżących, doraźnych gier politycznych i prób poprawiania systemu dla załatwienia dorywczych problemów. Po trzecie -- dokument pokazuje, w jaki sposób błędnie skonstruowany system emerytalno-rentowy, połączony z niekonsekwentnym reformowaniem wynikającym z koniunkturalnych, politycznych nacisków, może w krótkim czasie ulec kryzysowi finansowemu. Może nawet trochę samokrytycznie autorzy opracownia pokazują, że w taki sposób tego systemu nie w olno reformować.
Propozycje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)