Wnioski po sprzedaży akcji Vistuli i Sokołowa

Wnioski po sprzedaży akcji Vistuli i Sokołowa

W biurze, banku czy na giełdzie

Pierwszy dzień sprzedaży akcji krakowskiej Vistuli i Zakładów Mięsnych w Sokołowie, który dla małych inwestorów był praktycznie dniem ostatnim, wywołał złe wrażenie. Niezadowoleni są inwestorzy, którzy bezskutecznie stali tygodniami w społecznym kolejkach. Z niesmakiem mówią o tym dniu maklerzy, chociaż -- jak uważają -- organizacja sprzedaży z ich strony była prawidłowa, a ekscesom, które wydarzyły się przed drzwiami niektórych biur maklerskich, nie mogli zapobiec. Najgorsze jest to, że zapisane w prospekcie emisyjnym obydwu spółek zasady sprzedaży "kto pierwszy, ten lepszy" sprawdziły się w praktyce, decydowały... lepsze pięści.

Sprzedaż akcji w ofercie publicznej nie musi się odbywać w tym systemie. Prezes zarządu giełdy W iesław Rozłucki mówi, że ma koncepcję przeprowadzenia jej poprzez giełdę. Zapisy przyjmowałyby biura maklerskie przez tydzień lub dwa -- czyli system byłby zbliżony do subskrypcji. W prowadzenie zleceń do systemu komputerowego giełdy odbywałoby się jednego dnia i na podstawie porównania liczby akcji, udostępnionych do sprzedaży oraz w zleceniach dokonywałoby...