Biegli do niczego
W praktyce ze względu na swoje kwalifikacje ekspert sam staje się sędzią mającym decydujący wpływ na przebieg i rezultat sprawy.
Kłopot w tym, że jest to sędzia nieprzygotowany, często nierzetelny, bywa, że stronniczy. Opinie biegłych pogrążają jednych podsądnych, a ratują innych.
Biegły decyduje za sądMarka P., oskarżonego o spowodowanie wypadku, w wyniku którego kobieta doznała trwałego kalectwa, biegły uchronił przed bardzo poważnymi konsekwencjami. Wedle jego ekspertyzy samochód Marka P. jechał z prędkością nieprzekraczającą 55 km na godzinę. Była to oczywiście nieprawda, bo właśnie nadmierna prędkość na osiedlowej ulicy była przyczyną kolizji. Zdanie biegłego zamknęło jednak sądowi usta i sprawa skończyła się uniewinnieniem.
Zdaniem prawników takich przypadków jest wiele, a ogromna część ekspertyz charakteryzuje się nierzetelnością i brakiem kompetencji. Za najbardziej niekompetentne uchodzą ekspertyzy grafologiczne. Nie bez przyczyny, jako że w wielu procesach ustalenia biegłego nie miały żadnego sensu. Manuela M. oskarżona była o fałszerstwo czeków. Już na pierwszej rozprawie biegły stwierdził bez cienia wątpliwości, że pismo na podrobionym czeku należy właśnie do niej. Dopiero gdy w sprawę zaangażował się wybitny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta