Ostatni książę Korei nie żyje
Yi Gu - koreański następca tronu - zmarł na zawał serca w Tokio. Został pochowany w niedzielę w Seulu. 82letnia księżna Julia Mullock - jego była żona, Ukrainka - przybyła do stolicy Korei, by wziąć udział w uroczystościach. Gu urodził się w 1931 r. i wychował w Japonii. Okupacja japońska 1910 - 1945 odebrała mu szansę na tron Królestwa Chosun. Po wyzwoleniu nie pozwolono mu wrócić do kraju. Po raz pierwszy do Korei przyjechał dopiero w 1963 r. Yi Gu pracował jako wykładowca akademicki. W 1996 r. zadecydował, że na dobre osiądzie w Korei. Nie przystosował się jednak do życia w ojczyźnie i podróżował między Seulem a Tokio.
ki.d. , oprac. p.k.