Interesy pod wysokim napięciem
Interesy pod wysokim napięciem
Rozmowa ze Stanisławą Missalą, właścicielką firmy Quality
Co kryje się pod nazwą firmy?
Dwie perfumerie.
Mówiąc językiem biznesu -- handel detaliczny. Badania nad przedsiębiorczością Polek i Amerykanek pokazały, że motywacją do podejmowania tego rodzaju działalności jest w dużej mierze wcześniej zdobyta wiedza i doświadczenia. W pani przypadku też tak było?
Było akurat całkiem inaczej. Mój życiorys, to studia matematyczne na Uniwersytecie Warszawskim ipraca programisty w prestiżowej instytucji.
Skąd zatem tak radykalny zwrot? Chodziło o pieniądze? Wyższe zarobki?
Moje motywacje wynikały zzagrożenia bezrobociem, choć wtedy o czymś takim się nie mówiło i do głowy nikomu nie przychodziło, że może to być dla nas groźne zjawisko społeczne. Po prostu, w czasie stanu wojennego odmowa podpisania tak zwanej lojalki równała się pozbawieniu pracy w Rządowym Centrum Informatycznego Przetwarzania Danych inie tylko. Wzięłam się więc za pośrednictwo w kupnie i sprzedaży dziecięcej odzieży używanej.
Skąd ten pomysł?
Z piaskownicy. Mamy pilnowały swoich pociech (ja dwóch synów) i narzekały na puste półki w sklepach. Nie było śpiochów, becików, kołderek, czapeczek, rękawiczek, itp. , itd. To było wyzwanie do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta