Korwin-Mikke podejrzany
Prokuratura w Otwocku podejrzewa Janusza Korwina-Mikke o znieważenie sędziów Sądu Najwyższego. Sprawa dotyczyła ostatecznego wyroku oczyszczającego Mariana Jurczyka z zarzutów o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. W tygodniku "Najwyższy Czas" z 18 czerwca Korwin-Mikke napisał: "(...) takich sk... synów, jak ci, co głosowali nad tym orzeczeniem, jeszcze nie widziałem. Najwyższa pora coś z tym zrobić!". O przestępstwie zawiadomił prokuraturę pierwszy prezes Sądu Najwyższego Lech Gardocki. Korwin-Mikke przyznał się do zarzutu i złożył "obszerne wyjaśnienia". Śledztwo ma być zamknięte do końca roku.
pap