Bezpieczna Europa -- wersja rosyjska
Bezpieczna Europa -- wersja rosyjska
Jerzy Marek Nowakowski
Rosyjska wizja bezpiecznej Europy rozmija się drastycznie z koncepcjami, które w przekonaniu większości elit politycznych Polski mogą zagwarantować bezpieczny rozwój naszego kraju.
W wersji łagodniejszej, zaprezentowanej przez Andrieja Kozyriewa na łamach "Moskowskich Nowosti", szczególną uwagę zwraca bałagan lingwistyczny. Pojęcia takie jak Europa Wschodnia, Europa Środkowa, Nadbałtyka pojawiają się w wywodzie rosyjskiego ministra spraw zagranicznych wymiennie i poza tym ostatnim nie zostały zdefiniowane. Obawiam się, że bałagan ten nie jest dziełem przypadku. Kozyriew celowo zamazuje pojęcia dla udowodnienia tezy podstawowej: Europa jest jedna i Rosja do tej Europy powinna przynależeć na równych, a właściwie szczególnych, prawach. Jednocześnie, co bardzo charakterystyczne, rosyjski minister nie dostrzega miejsca dla Stanów Zjednoczonych w Europie.
Niezmienne cele
Zajrzyjmy do drugiego z dokumentów -- raportu Rady ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej Federacji Rosyjskiej. W sposób o wiele bardziej szczegółowy niż artykuł Kozyriewa prezentuje on podobny punkt widzenia i wyjaśnia niektóre terminy, które minister celowo formułuje niejasno.
Czym ma być OBWE-2, wyjaśnia passus raportu mówiący o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta