Rada sołecka jest potrzebna wsi
Rada sołecka jest potrzebna wsi
Prof. dr hab. Lech Ostrowski
W Polsce samorządność rozwija się z dużymi trudnościami. Wyobrażenia o jej funkcjonowaniu są krańcowo różne, jest ona także wykorzystywana w walce politycznej, wywołuje protesty i konflikty, ale mimo to jest najlepszą podstawą i koniecznym warunkiem budowania demokracji lokalnej.
Tak jest również na wsi, gdzie samorząd mieszkańców ma stare tradycje, a rada sołecka jest jednym z jego ważnych organów. Jej status nigdy nie został uregulowany w zadowalający sposób, a ustawa o samorządzie terytorialnym z 1990 r. wskazuje wprawdzie na jej istnienie, ale traktuje ją marginesowo. Jest to krzywdzące dla rzeszy ok. 200 tys. członków rad sołeckich i sołtysów działających w blisko 40 tys. wsi.
Nowe rady, nowi ludzie
W końcu 1994 r. zmienił się skład osobowy rad sołeckich na najbliższe 4 lata. Wybory były okresem podsumowania pracy minionej kadencji i planowania nowych zadań. Był to też korzystny okres do badań, które Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przeprowadził w 72 wsiach różnych regionów kraju. Te same wsie były badane w 1992 r. , a wtedy 1/ 3 sołtysów była zdania, że rady sołeckie wcale nie są wcale potrzebne....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta