Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rozsądna cena za demokrację

07 lipca 1995 | Świat | MT

Generał Pinochet i inni dowódcy nie zrobili w minionych latach niczego, co wykraczałoby poza gwarancje przyznane wojskowym w wyniku negocjacji

Rozsądna cena za demokrację

Rozmowa z José Miguelem Insulzą, ministrem spraw zagranicznych Chile

Chilijskie pokojowe przejście od wojskowej dyktatury do demokracji jest ogólnie podziwiane jako wzór godny naśladowania. Czy należy przypisać je wrodzonemu pragmatyzmowi Chilijczyków?

Przede wszystkim wcale nie sądzimy, żeby to był jakiś wzór dla kogokolwiek. Nasze przejście do demokracji było podziwiane dlatego, że odbyło się pokojowo i bez zakłócania rozwoju gospodarczego kraju. Zbiegło się tu wiele okoliczności, które mają więcej wspólnego z przywiązaniem olbrzymiej większości społeczeństwa do demokracji niż z pragmatyzmem.

W Europie fakt, że generał Augusto Pinochet pozostał w Chile wpływową osobistością, budzi co najmniej zdziwienie. Czy pozostawienie mu części władzy było konieczne?

Przejęcie władzy od wojskowych stało się możliwe dzięki wynegocjowanemu układowi. W Chile nie doszło przecież do obalenia dyktatury. Wojskowi nie ponieśli klęski jak w niektórych sąsiednich krajach. Pewne ustalenia przyjęte podczas negocjacji...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 524

Spis treści
Zamów abonament