Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kopalniom nie grozi kryzys

28 lipca 1995 | Ekonomia | JC

Mniejsze wydobycie i zużycie węgla brunatnego

Kopalniom nie grozi kryzys

Z 68 105 tys. tw 1993 r. do 66 770 tys. ton w ub. r. spadło wydobycie węgla brunatnego w Polsce. Tendencja ta utrzymuje się, a spadek dotyczy również lata -- z 5134 tys. ton w maju i czerwcu ub. r. do 4772 tys. ton w maju br. i 4327 tys. ton w czerwcu br. Dyrektorzy kopalń w Bełchatowie i Adamowie, oddający 98 proc. swojego urobku elektrowniom, przyczyny tego stanu upatrują m. in. w modernizacji urządzeń energochłonnych w elektrowniach i zakładach przemysłowych. Wiceminister przemysłu, Jerzy Markowski zwraca uwagę, że zapotrzebowanie na węgiel brunatny, a więc i energię elektryczną jest mniejsze o 40 proc. w stosunku do mocy zainstalowanych, gdyż w dalszym ciągu mamy recesję gospodarczą, co oznacza, że mniej się produkuje, niż by można. -- W I kwartale br. o ok. 4 proc. wzrosła produkcja, co elektrownie odnotowały w 8-proc. wzroście zapotrzebowania na energię -- tłumaczy Markowski. Uważa, że nie ma potrzeby wyciszania pracy kopalń węgla brunatnego, bo są dochodowe i doskonale przystosowują się do potrzeb swoich klientów.

Sezonowa koniunktura

Odbiorcami węgla brunatnego są elektrownie. Są one usytowane zazwyczaj w pobliżu kopalń, tak że nie muszą myśleć o składowaniu towaru i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 542

Spis treści
Zamów abonament