Dobrze między ludźmi
Monica Seles: "Kiedy weszłam na kort, uczucie było po prostu niesamowite. Nie mogę tego wyrazić słowami. Od kilku dni byłam bardzo zdenerwowana myślą, iż nadchodzi wreszcie czas działania. Drogę z szatni na kort w Atlantic City będę pamiętała do końca życia".
Dobrze między ludźmi
Powrót Moniki Seles do tenisa zapowiadano wielokrotnie. Za każdym razem okazywało się to plotką. W gazetach wielu krajów ukazywały się sprzeczne informacje na temat tego, co robi i jak żyje najlepsza kiedyś tenisistka świata. W ostatnią sobotę Monica Seles wyszła wreszcie na kort w Atlantic City i zagrała towarzyski mecz z Martiną Navratilovą. Zwyciężyła łatwo i teraz zapowiada szybki powrót do prawdziwego tenisa.
Kariera Seles załamała się 30 kwietnia 1993, kiedy to podczas turnieju w Hamburgu pchnął ją nożem w plecy niemiecki psychopata Guenther Parche. Pod względem fizycznym tenisistka wyzdrowiała szybko, bo rana okazała się niezbyt groźna, natomiast szok psychiczny był tak wielki, że przez 27 miesięcy nie była w stanie wyjść na kort, a nawet pokazać się publicznie. Seles nie udzielała wywiadów, nie odbierała telefonów. Dziennikarka z "Los Angeles Times", pisząca artykuł o rodzinie Selesów, komunikowała się z nią za pomocą faksu. Dopatrywano się różnych, także skrajnie przyziemnych, powodów tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta